WOJCIECHOWY ODPUST W SERCU MIASTA
Warning: getimagesize(/wojciech/wp-content/uploadshttps://wojciechnarynku.pl/wp-content/uploads/2017/05/odpust-3.jpg): failed to open stream: No such file or directory in /wojciech/wp-content/themes/total-3.6.0/framework/classes/image-resize.php on line 103
Stojący na Rynku krakowskim jeden z najstarszych kościołów miasta pw. św. Wojciecha przeżywał 24 kwietnia br. doroczny odpust.
O nietypowej dość porze, bo o godz. 20.00 wieczorem rozpoczęła się suma odpustowa, której przewodniczył archiprezbiter mariacki ks. Dariusz Raś, a koncelebrowali księża z dekanatu i z pobliskich klasztorów na czele z dziekanem ks. Grzegorzem Szewczykiem i byłym wieloletnim rektorem świątyni, ks. Antonim Okrzesikiem.
W wygłoszonej homilii ks. Raś wspomniał o pierwszych świadkach zmartwychwstania Chrystusa, o których mówi Ewangelia oraz o kolejnych pokoleniach ludzi, którzy nierzadko prześladowani głosili prawdę o zmartwychwstałym Panu. Kaznodzieja zaliczył do nich również przybyłego z Czech do Prus biskupa Wojciecha.
– Biskup Wojciech jest w tej sztafecie ludzi, którzy mówią o zmartwychwstaniu. To w tym miejscu dotykamy śladów tego męczennika, który w X wieku, tutaj się zatrzymał i głosił, że Jezus choć umarł, żyje! ? podkreślił archiprezbiter mariacki, dodając, że w późniejszych czasach swe kazania mówili w tym szczególnym miejscu również św. Jacek, dominikanin, św. Jan Kapistran, franciszkanin i biskup krakowski Karol Wojtyła.
– To miejsce jest uświęcone obecnością i świadectwem świętych kapłanów – podsumował. Zwrócił się także do obecnego gospodarza kościoła ? ks. Rafała Marciaka z życzeniami, by wszyscy, którzy zaglądają do tej pięknej świątyni z niemal całego świata, odczuli, że misja św. Wojciecha jest ciągle żywa i nadal trwa. Obiecał także dalsze wspieranie przez parafię mariacką podejmowanych w tym miejscu różnych inicjatyw, z których jedną z najważniejszych jest ?Szpital domowy? ? projekt trwający już niemal 3 lata, będący codzienną modlitwą za miasto, jego mieszkańców i gości, a zwłaszcza o moralną odnowę.
Podczas odpustu pamiętano o wszystkich zaangażowanych w ?Szpital domowy? zarówno duchownych jak świeckich, modlono się także za prowadzoną poradnię psychologiczną, gdzie ? jak mówi ks. Marciak – ludzie zranieni, zwłaszcza nieczystością, mogą uzyskać fachową pomoc. Na koniec odpustu rektor kościoła wyraził wdzięczność wszystkim za pomoc w prowadzeniu tego dzieła, w tym wielu księżom posługującym stale w konfesjonale.
Wszyscy uczestnicy odpustu mieli okazję oddania czci relikwiom Patrona kościoła, także po ostatniej Mszy św. odprawionej jak zawsze o pamiętnej już godzinie 21.37.
Ks. Andrzej Sawulski SCJ